A- A+

KRAJE SPRZYMIERZONE Z III RZESZĄ. WĘGRY

LEKCJA 5: PRZEŚLADOWANIA ROMÓW W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

LEKCJA 5: PRZEŚLADOWANIA ROMÓW W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

KRAJE SPRZYMIERZONE Z III RZESZĄ. WĘGRY

Węgry

Sytuacja Romów na Węgrzech zmieniała się w zależności od aktualnej konstelacji interesów i rozwoju wydarzeń na frontach. Romowie początkowo nie znajdowali się w centrum uwagi współpracującego z Niemcami rządu Horthy’ego, jednakże długa tradycja antyromskich prześladowań i traktowania Romów jako ludzi drugiej kategorii została wówczas zintensyfikowana i uprawomocniona regulacjami prawnymi czasu wojny, a w publikowanych wówczas pracach węgierskich naukowców i wystąpieniach polityków pojawiają się elementy rasistowskie i postulaty „likwidacji problemu cygańskiego” według wzorów niemieckich, np. poprzez sterylizację czy całkowite wykluczenie społeczne.


Jednocześnie jednak, wraz z przystąpieniem Węgier do wojny, węgierscy Romowie podlegali mobilizacji i dość masowo służyli w regularnych jednostkach, przede wszystkim na froncie wschodnim. Front potrzebował „mięsa armatniego” a do tej roli znakomicie nadawali się ludzie uznawani za „niepełnowartościowych obywateli”. Prowadziło to często do takich samych sytuacji jak te w Rumunii, gdy Romowie walczyli na froncie a ich rodziny były w tym czasie aresztowane i deportowane na mocy antyromskich regulacji. Z biegiem czasu zaczęto jednak wcielać Romów nie do regularnych oddziałów, lecz do tzw. brygad pracy przymusowej, istniejących w strukturach armii, w których Romowie poddani byli dyscyplinie wojskowej i wykorzystywani do pracy przy budowie umocnień. Wielu z nich dostało się potem do niewoli sowieckiej.   


W październiku 1944 r., gdy do władzy doszli (z pomocą niemieckich wojsk okupacyjnych) węgierscy faszyści, tzw. Strzałokrzyżowcy, rozpoczęły się zorganizowane prześladowania Romów. Celem była koncentracja Romów w określonych miejscach, czasami określanych jako „cygańskie getta”, często mających charakter obozów przejściowych, z których Romowie byli następnie transportowani do obozów pracy lub obozów koncentracyjnych. Jeden z najbardziej znanych obozów przejściowych mieścił się w twierdzy Csillag i na zamku Monostori w mieście Komárom na granicy węgiersko-słowackiej. Tysiące Romów przebywało tam między listopadem 1944 a kwietniem 1945 r. w fatalnych warunkach higienicznych, cierpiąc i umierając z powodu zimna, chorób i okrucieństwa strażników, w większości Węgrów, ale też i Niemców. Szacuje się, że w obozie tym zmarło od 700 do 1000 osób, w większości dzieci i starców. W Komárom dokonywano selekcji, w wyniku których część osadzonych w twierdzy Romów została deportowana do obozów koncentracyjnych Mauthausen i Dachau (gdzie zarejestrowano 1 126 węgierskich Romów) oraz do KL Auschwitz. W Dachau i Ravensbrück (dokąd wysłano część deportowanych) Romowie (zwłaszcza kobiety) byli poddawani sterylizacji i eksperymentom medycznym.


Pod koniec wojny wielu Romów zginęło podczas transportów ewakuacyjnych i w egzekucjach. Nawet w obliczu zbliżających się oddziałów Armii Czerwonej rząd Strzałokrzyżowców kontynuował politykę „oczyszczania” Węgier z „obcych rasowo” Romów, tworząc w lutym 1945 kolejny obóz internowania (w miejscowości Nagykanizsa), którego więźniowie w obliczu nadciągającego frontu zostali przetransportowani do obozów w Chorwacji i Niemczech. Całkowita liczba romskich ofiar prześladowań na Węgrzech jest trudna do ustalenia a szacunki wahają się między tysiącem a 50 tysiącami ofiar śmiertelnych, przy czym Romowie węgierscy ginęli również w innych krajach, w których tradycyjnie przebywali, zwłaszcza w Austrii, gdzie zginęło 90% węgierskich Romów z Burgenlandu, w Państwie Słowackim i na terenach Jugosławii. W rezultacie można powiedzieć, że rodziny ok. 25-30% Romów żyjących obecnie na Węgrzech zostały dotknięte jakąś formą prześladowań, a świadectwa 3 000 Romów, którzy przeżyli, pozwalają zidentyfikować 570 miejscowości na Węgrzech, w których prześladowania te miały miejsce.