Ziemie rumuńskie, a więc historyczne księstwa Mołdawii i Wołoszczyzny, a także leżąca na pograniczu wpływów węgierskich i rumuńskich Transylwania, stanowiły ojczyznę bardzo licznych grup romskich, które z racji długodystansowych migracji możemy dziś znaleźć na wszystkich kontynentach. Proces formowania się grup romskich w Mołdawii i Wołoszczyźnie związany był z niewolnictwem: Romowie na tych terenach, co najmniej od XIV w., mieli formalny status niewolników i stanowili odrębną kategorię, najniższą z podporządkowanych grup społecznych.
Ze względu na rodzaj właściciela, Romów-niewolników na ziemiach Mołdawii i Wołoszczyzny można podzielić na trzy podstawowe grupy – pańskich, klasztornych i bojarskich. Największą liczebnie grupę stanowili pańscy Cyganie, będący własnością władcy, których od XIX w. nazywano Cyganami państwa - ţigani statului. Generalnie nie mieli oni stałego miejsca zamieszkania i cieszyli się stosunkowo dużą wolnością – mogli wędrować po kraju, a zmuszeni byli jedynie w określone dni w roku stawić się u władcy i zapłacić pewną sumę pieniędzy. Niektórzy zobowiązani byli do pracy na dworze, za co otrzymywali wynagrodzenie. Zazwyczaj ich sytuacja była lepsza niż pozostałych grup niewolników. Niewolnicy klasztorni byli zatrudnieni głównie przy pracach polowych w posiadłościach klasztoru, przy obróbce drewna, a niekiedy jako rzemieślnicy. Kobiety zatrudniano zaś przy przędzeniu lnu. Klasztory wypożyczały również za opłatą swoich niewolników do pracy w innych miejscach. Niewolnicy bojarscy zazwyczaj mieszkali w posiadłościach bojara i wykonywali prace na dworze lub w jego gospodarstwie. Zobowiązani też byli do wykonywania różnorodnych prac i usług na rzecz miejscowej ludności. Byli najczęściej krawcami, szewcami, piekarzami, cyrulikami, murarzami, pracowali jako służba domowa. Kobiety zatrudniano do bielenia lnu, szycia, haftowania, i przy rybołówstwie. Romowie żyjący w miastach zobowiązani byli także do wykonywania ściśle określonych prac, np. w XVI w. w Braszowie zajmowali się naprawą bram miasta i mostów, wyrobem broni, utrzymaniem porządku na ulicach, zamiataniem placów, czyszczeniem kanałów i latryn. W Sibiu wykonywali różne prace rzemieślnicze, roznosili listy i do pewnego momentu zajmowali się ochroną miasta. Z biegiem czasu w miastach zakazywano im jednak aktywności rzemieślniczej zarezerwowanej dla członków cechów.
Zewnętrznie narzucane klasyfikacje ze względu na rodzaj właściciela, charakter wykonywanej pracy i miejsce zamieszkania zainicjowały procesy grupotwórcze wśród Romów zamieszkujących ziemie rumuńskie. Nazwy grup wywodzą się najczęściej z profesji, w których musieli się specjalizować ich członkowie. Byli to ludzie, których zazwyczaj nic (oprócz mówienia tym samym dialektem, tzw. Vlax) nie łączyło i dopiero wspólne wykonywanie określonych zadań czy też zamieszkiwanie w dobrach właściciela przyczyniało się do wytwarzania między nimi więzi a następnie wyodrębnionej tożsamości grupowej. Pozostałością tego procesu są nazwy rumuńskich grup romskich, wywodzące się od wykonywanych niegdyś profesji, które jednakże nie muszą mieć nic wspólnego z obecną aktywnością zawodową ich członków.
Status niewolników i ciężkie niekiedy warunki życia powodowały, że wiele grup romskich uciekało z ziem rumuńskich i osiedlało się na Bałkanach, Węgrzech i Słowacji, czy też na terytorium Ukrainy. Proces ten nasilił się po formalnym zniesieniu niewolnictwa, które na ziemiach rumuńskich dokonało się w wyniku dość długiego procesu wprowadzania zmian prawnych i przekształcania instytucji społecznych, który miał miejsce w latach 1830-1866. W jego rezultacie Romowie rumuńscy migrowali we wszystkich kierunkach: tradycyjnie do Królestwa Węgier pod berłem Habsburgów, w tym na tereny Słowacji, a także do polskiej Galicji, na południe – na Bałkany (Bułgaria, Serbia, Bośnia), jak również na wschód, na tereny Rosji. W literaturze romologicznej ruch ten określany jest jako druga wielka migracja romska (pierwsza miała miejsce w początku XV w. i w jej wyniku Romowie osiedlili się w Zachodniej Europie) lub migracja kełderaska, od nazwy Kełderaszy (Kalderaša), jednej z najbardziej aktywnych grup migrantów.
Prezentację grup romskich wywodzących się z ziem rumuńskich rozpoczniemy od tych, których członkowie są potomkami uciekinierów posługujących się zachodnim dialektem Vlax, którzy osiedlili się w krajach dawnej Jugosławii, Albanii i niektórych regionach Bułgarii. Są to (oprócz grup wymienionych przy okazji prezentacji Romów bałkańskich) grupy Gurbeti i Mačvaja. Pierwsza z nich dzieli się na Gurbeti serbskich – w większości prawosławnych – i bośniackich – w większości wyznawców islamu. Gurbeti byli pierwotnie osiadłymi lub półwędrownymi kowalami, choć Gurbeti zamieszkujący Serbię bywali też profesjonalnymi muzykami lub sezonowymi robotnikami rolnymi. Obecnie grupa ta znajduje się pod dużym językowym i kulturowym wpływem Romów Bałkańskich. Pochodzenie nazwy Mačvaja nie jest pewne. Prawdopodobnie pochodzi ona od nazwy okręgu znajdującego się na zachód od Belgradu. Grupa ta stanowi ciekawy przykład wewnątrzromskiej asymilacji: jej przedstawiciele wchodzili tak często w interakcje z grupami Kalderaša i Lovara, że zaczęli się z nimi identyfikować, przyjmując ich dialekty i zwyczaje. Jest to zresztą zjawisko dość często spotykane: niektóre grupy romskie zbliżone pod względem językowym i kulturowym do dużych i szeroko znanych grup, takich jak właśnie Kalderaša i Lovara, zaczynają się określać jako ich odłamy. Czasem czynią tak na potrzeby kontaktu z nieromskim otoczeniem, które może mieć jakieś pojęcie na temat większych grup romskich, czasem zaś na potrzeby własnej autoidentyfikacji i dowartościowania. W ogóle zjawisko zmiany nazwy grupy własnej, na przykład w drodze przyswajania sobie egzoetnonimów, nawet o charakterze pejoratywnym, i przekształcania ich w endoetnonimy, jest wśród grup romskich dość częste.
Wspomniane tu grupy Kalderaša i Lovara wywodzą się prawdopodobnie z tego samego terytorium: Transylwanii i Banatu. Jednakże różnią się one pod względem językowym jak również jeśli idzie o tradycyjną formę działalności zarobkowej. Z lingwistycznego punktu widzenia Lovara posługują się tzw. północnym dialektem Vlax, a w ich języku jest wiele elementów węgierskich (sam etnonim tej grupy pochodzi od węgierskiego słowa ló, oznaczającego konia). Z kolei Kalderaša są oficjalnie klasyfikowani jako użytkownicy wschodniego dialektu Vlax, przypuszcza się jednak, że początkowo używany przez nich język był zbliżony do dialektu Lovara. Jednakże późniejsze losy tych grup sprawiły, że Lovara funkcjonowali głównie w otoczeniu mówiącym po węgiersku, zaś Kalderaša – w środowisku rumuńskojęzycznym, co odpowiednio wpłynęło na dialekty tych grup. Jest to bardzo istotne zjawisko, w konsekwencji którego musimy przyjąć, że tożsamość danej grupy romskiej nie jest zdeterminowana jakąś jej tylko właściwą konfiguracją wartości i norm, lecz zależy od tego, z kim jej członkowie utrzymują kontakty i jak dostosowują się do historycznie i geograficznie zmiennych imperatywów swojego otoczenia.
Jeśli idzie o formy aktywności ekonomicznej, to Lovara byli przede wszystkim handlarzami końmi, aczkolwiek w miarę zmniejszania się roli transportu konnego przerzucali się na inne formy handlu. Grupa ta (np. w Polsce) wydała też wielu znanych muzyków. Lovara znani są z dość konserwatywnego nastawienia i przestrzegania tradycyjnych wartości i obyczajów, co wyróżnia ich z grona pokrewnych grup, do których należą np. Čurara. Ta ostatnia stanowi ciekawy przykład zakodowania w etnonimie grupy aktywności ekonomicznej, co do której nie istnieją żadne potwierdzające ją źródła historyczne. Ta pochodząca z języka rumuńskiego nazwa oznacza sitarzy, jednakże nie posiadamy dowodów, że członkowie tej grupy kiedykolwiek trudnili się produkcją sit. W rzeczywistości, podobnie jak Lovara, byli oni handlarzami końmi, później zaś rozszerzyli swą działalność na inne sfery handlu.